W cieniu wojen patentowych gigantów po cichu i skutecznie rośnie pozycja polskich producentów. Czas na smartfony. Będą nowe wzory przemysłowe?

W cieniu patentowej walki gigantów, czyli Apple i Samsung, zaczyna w Polsce dochodzić do dość ciekawego zjawiska. Otóż rynek tabletów, który wydawać by się mogło jest już dawno podzielony pomiędzy wrogów rynkowych (no i procesowych także) „dorobił się” nowego otwarcia.

Krajowego otwarcia…

Jak podaje Rzeczpospolita:

Już co drugi tablet sprzedawany w kraju sygnowany jest rodzimą 
marką. Teraz polskie spółki rzucają wyzwanie koncernom na rynku smartfonów. Choć może trudno w to uwierzyć, to tablety takich firm jak Modecom czy Go Clever sprzedają się w naszym kraju równie dobrze jak urządzenia Samsunga. Klienci znacznie chętniej sięgają zaś po tego typu urządzenia mobilne polskich firm niż choćby po niezwykle popularne na świecie iPady. Efekt? Rodzime marki w zeszłym roku zwiększyły udziały w segmencie elektronicznych tabliczek z około 10 do ponad 40 proc.

Źródło: http://www.ekonomia.rp.pl/artykul/706184,1099292-Polskie-marki-odbieraja-rynek-gigantom.html

Można oczywiście krytykować rodzime produkty, zarzucając im wszelkiego rodzaju słabości i ułomności, ale fakt jest faktem, że polskie tablety są mniej więcej o połowę tańsze i wcale nie odbiegające jakością od zagranicznych konkurentów. Na uwagę zasługuje fakt, że masowo wprowadzają je do obrotu sieci handlowe, co niewątpliwie także doprowadzi do dalszego wzrostu ich sprzedaży.

Photogenica_VMP3679313

Niebawem, przez krajowych producentów zostanie „zaatakowany” rynek smartfonów, ale sądzę że to już dużo trudniejsze zadanie.

Dlaczego?

Smartfony sprzedawane są przede wszystkim bezpośrednio przez operatorów, a nie w sklepach i marketach. Jednak, gdy operatorzy zdecyduje się poszerzyć swoje oferty o nowe polskie marki, to niewątpliwie i na tym rynku nasi producenci nieźle namieszają.

A jak to się ma do „patentowania”?

Walka rodzimych producentów z gigantami może przynieść zdecydowanie pozytywne efekty w postaci wzrostu nakładów finansowych na badania i rozwój w polskich przedsiębiorstwach. To z kolei może nakręcić koniunkturę na nowe patenty, wzory użytkowe i znaki towarowe.

Nie ulega wątpliwości , że pojawi się także nowy design, a więc wzory przemysłowe.

Nie trzeba daleko szukać, żeby stwierdzić, że takie spółki MYPHONE, już mogą pochwalić się własnymi designami, które dość dobrze sprawdzają się w pewnym segmencie rynku. Wiem to na przykładzie swojej rodziny 🙂

Czy ktoś kojarzy któryś z poniższych wzorów przemysłowych? Ja tak.

myphone

 

 

patentImage

Bez tytułumimim

Baza wzorów przemysłowych Urzędu Patentowego: Telefon komórkowy nr 19184, nr 19183, 16805 Myphone Sp. z o.o.

Naszym firmom wypada życzyć powodzenia!

2 Komentarze

  1. Wypada sie tylko z tego cieszyć ze są polskie firmy które skutecznie walczą z zalewem produktów spoza Polski. Dobrze byłoby aby było ich więcej. Niestety system w RP nie sprzyja rozwojowi. Obciążeń jest tak dużo że często brakuje kasy na r&d. Sama mam to w firmie.

    • Ma Pani rację. Jest tylko kilka instytucji na czele z Urzędem Patentowym, które propagują skutecznie szeroko rozumiane patentowanie i wynalazczość. Niestety na tak duży kraj jak Polska to stanowczo za mało. Wiem, że jakieś medium od czasu do czasu coś „wrzuci” w tym temacie, tak jak TVP- np program pt. Tytuł Polskie Wynalazki 2014 (przełączyłem po 10 minutach oglądania, choć zaznaczam że mam wielki szacunek do występujących tam wynalazców). Nie mniej jednak jest wiele wzorców krajów, które powinny być dla nas przykładem. Może Finlandia?

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.