Jak podaje portal Mashable Airbus chce opatentować specjalne siedzenia, które pozwolą na zwiększenie liczby pasażerów podczas lotu. Konstrukcja ta byłaby stosowana oczywiście na krótkich trasach.
W zasadzie są to specjalne siedziska, które zapewniają pasażerowi pozycję półsiedzącą.
Rozwiązanie, to daje możliwość zabrania na pokład samolotu o 21% więcej pasażerów.
Jak łatwo zauważyć na załączonych do opisu rysunkach w siedziskach tych brak jest oparcia, zagłówka, dodatkowych stolików, a każde z siedzeń przymocowane jest do metalowej konstrukcji.
Wprowadzenie patentu do powszechnego użycia przyczyniłoby się do obniżenia kosztów przelotów o 44% (International Journal of Engineering and Technology).
Nie mniej jednak, jak słusznie zauważa Brian Fung z Washington Post:
bardziej przypomina to średniowieczne narzędzie tortur niż element kabiny samolotu.
Analizując to rozwiązanie pod kątem polskiego prawa własności przemysłowej, mam spore wątpliwości czy byłaby szansa na uzyskanie patentu w Polsce, ale w moim przekonaniu prawo ochronne na wzór użytkowy byłoby całkiem realne, bowiem zgodnie z art. 94 Prawa własności przemysłowej:
Wzorem użytkowym jest nowe i użyteczne rozwiązanie o charakterze technicznym, dotyczące kształtu, budowy lub zestawienia przedmiotu o trwałej postaci.
No cóż, na marginesie powiem, że mnie osobiście nasuwa się jedna myśl:
wolę stać 1 godzinę w samolocie na trasie Warszawa – Gdańsk, niż siedzieć 6 godzin w pociągu :-).
Miłej podróży!
To wygląda jak madejowe… siedzenie brrrr